8 Lis

Naklejki normy emisji spalin

Od zmotoryzowanego świata nie ma już odwrotu. Jest natomiast możliwość ograniczania negatywnych skutków użytkowania samochodów. Skutki te dotyczą przede wszystkim środowiska naturalnego. Środowisko to cierpi szczególnie przez emisję spalin, która towarzyszy ruchowi samochodowemu. Spaliny emitowane są przez wszystkie pojazdy. Wydobywają się z rur wydechowych osobówek, samochodów ciężarowych, autobusów i pojazdów rolniczych. Emisja spalin, to problem, który dotyka głównie duże aglomeracje miejskie. Spaliny samochodowe stanowią część smogu unoszącego się nad miastami. Aby zmniejszyć szkodliwość ruchu kołowego dla środowiska, w coraz liczniejszych państwach wprowadza się normy emisji spalin. Normy, te to dopuszczalna ilość produktów spalania emitowana do powietrza. W niektórych krajach tworzone są tak zwane strefy ekologiczne, do których mogą wjeżdżać pojazdy spełniające obowiązujące normy. Kierowcy chcący swobodnie poruszać się po miastach, muszą zaopatrzyć się w naklejki normy emisji spalin. Naklejki te są zielone, żółte i czerwone. Oczywiście zielone oznaczają spełnianie wysokich norm, żółte norm średnich, a czerwone niskich. Naklejki takie kupuje się w stacjach rejestracji pojazdów i wszędzie tam, gdzie diagnozuje się auta pod względem technicznym. Naklejki normy emisji spalin obowiązują na przykład w Niemczech. Naklejki informujące o poziomie emisji spalin muszą zawierać numer rejestracyjny pojazdu. Nakleja się je na przednią szybę. Przekroczenie strefy ekologicznej bez odpowiedniej naklejki skutkuje karą finansową w wysokości 40 euro. Przed każdą strefą stoi znak informujący o tym, jakie pojazdy z jakimi naklejkami mogą tam wjechać.

5 Lis

Limity prędkości we Francji

Powiedzenie o tym, że przepisy tworzone są po to by im się sprzeciwiać, na pewno nie powinno mieć zastosowania na drodze. Obowiązujące tam ograniczenia, choć irytują często i złoszczą nie biorą się z niczego. Biorą się z faktu, że jazda bez ograniczeń skutkuje poważnymi wypadkami. O jeździe bez ograniczeń nie może być mowy na drogach, z których korzysta bardzo wielu kierowców. Ciasnota i tłok zmusza do respektowania zasad, które podnoszą bezpieczeństwo podróżowania. Kodeks drogowy obowiązuje w całej Europie. Wszędzie obowiązują niewygodne i denerwujące kierowców limity prędkości. Limity prędkości we Francji nie odbiegają zbytnio od ograniczeń, z jakimi zetkniemy się w innych państwach kontynentu. W tamtejszym terenie, na którym znajduje się zabudowa, samochody osobowe mogą jechać najszybciej 50 km/h. W terenie tym są chodniki, po których poruszają się piesi, nierzadko przechodzący na drugą stronę. W miejscach, gdzie nikt nie mieszka i ludzie nie przemieszczają się po drogach, można jeździć dość szybko. Maksymalny limit wynosi tu 90 km/h. We Francji istnieją drogi ekspresowe, na których kierujący autami osobowymi mogą rozwijać maksymalną prędkość 110 km/h. Francja, to także rozbudowana i dobrze wyposażona sieć autostrad. Na drogach tych jeździmy nieco wolniej niż w Polsce, bo maksymalne dozwolone tempo to 120 km/h. Nieprzestrzeganie ograniczeń prędkości na francuskich drogach skutkuje kontrolą i mandatem finansowym, dość dotkliwym dla Polaków, bo płaconym w europejskiej walucie – euro.