Mandaty we Włoszech
Samochodowy wypad do Włoch to spory koszt. Wydatek może być o wiele większy, jeśli do kosztów paliwa, noclegów, jedzenia i zwiedzania zabytków, dodamy koszty związane z nieprzestrzeganiem przepisów drogowych. Jazda niezgodna z przepisami, w każdym państwie europejskim skutkuje przykrymi konsekwencjami finansowymi. Konsekwencje takie, to jedyny czynnik, który powstrzymuje część kierowców od łamania przepisów drogowych. Mandaty we Włoszech nigdy nie zaliczały się do niskich. Od jakiegoś czasu ich wysokość jeszcze wzrosła. Jeśli uprawnienia do prowadzenia samochodu zdobyliśmy nie później niż trzy lata wstecz, po włoskich drogach możemy poruszać się mając w wydychanym powietrzu zawartość pół promila alkoholu. Jeśli jesteśmy młodym użytkownikiem dróg lub jeśli zawodowo trudnimy się prowadzeniem samochodu, w wydychanym powietrzu nie możemy mieć ani odrobiny alkoholu. Musimy być całkowicie czyści. Przekroczenie dopuszczalnych limitów zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu skutkuje dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Włoskie mandaty za takie wykroczenie mogą wynosić od 500 do 2000 euro. W przeliczeniu na rodzimą walutę daje to naprawdę duże sumy. To jeszcze nie wszystko. Jeżdżący po Italii na podwójnym gazie mogą rozstać się z prawem jazdy na czas od 3 do 5 miesięcy. Jeśli ilość alkoholu we krwi jest naprawdę duża, można pozbyć się od razu 3000 euro i stracić prawo jazdy na cały rok. Oprócz tego, można zapewnić sobie trzymiesięczny wikt i opierunek w tamtejszym areszcie. Takich wakacji nikomu nie życzymy i nie polecamy!